Pany i panewki, w tym roku weekend majowy wypada prima sort. Planuję zrobić TET Rumunia. Czas 28.04.2023 start z PL i dojazd do RO. 29.04-06-05 objeżdżanie TET RO. 07.05.2023 powrót z RO do PL.
Noclegi na dziko pod namiotem lub jak wpadnie gdzieś po drodze cywilizacja nie wykluczam jakiegoś agro. Jak komuś termin pasuje i też ma w planach TET RO. Zapraszam.
Cześć @darkwizard
Planuję z kolegą Rumunię ale jakieś 2 miesiące później, Sprawdzałeś czy na początku maja TET jest do ogarnięcia ? miałeś konkretny odcinek w głowie ?
Dwóch znajomych mieszka w górach obok TETu, jeden Maramuresz a drugi Siedmiogród. Przypomnij się bliżej terminu wyjazdu to zagadam z nimi żeby sprawdzili jakie warunki.
Zwykle w maju powinno być już ok, chociaż może być błotko. W zeszłym roku był jeszcze miejscami śnieg z tego co mi wiadomo.
Sam też się zastanawiam czy dołączyć, ale początek sezonu bym wolał robić jakieś integracje z naszymi RATowiczami w kraju - tak żeby pod koniec sezonu była zgrana ekipa na zagramaniczny wyjazd.
Orientowałem się - jest do ogarnięcia. Aczkolwiek jak to zawsze w terenie zależy od wielu czynników. Zresztą i latem “te 2 miesiące później” może być podobnie lub gorzej - uroki offu Nie mam namyśli konkretnego odcinka bo chcę przelecieć cały z północy na południe.
OK Kurt tak zrobię jak masz możliwość podać warunki na miejscu przez lokalsów To że Rumuni/Karpatach będzie błoto jest tak pewne jak śmierć i podatki
A i odrobiną śniegu nie pogardzę. W takich przygodach wskazane jest aby było trochę “pod górę” dosłownie i w przenośni. Zastanawiaj się mocno Piotr zwany Prezesem też się zastanawia i określi się bliżej terminu
Można się integrować z RATSami lokalnie przy piwku lub podczas objazdówek terenowych wokół komina, ale nic tak nie integruje jak właśnie takie dłuższe wspólne wyjazdy. Liczę, że ktoś z RATS się wybierze w tym terminie.
Zlot w Świętokrzyskim i na Śląsku był, to w zasadzie to mógłby to być pierwszy zagraniczny zlot RATSów Termin taki, że sporo osób będzie miało wolne - tak więc jest to do wykonania
Ja ze znajomymi wyjeżdżamy 29.04 ale nie konczymy na Rumunii. Na pewno jak się uda to skoczymy do Bułgarii zachaczając o Moldawie. Plan jest dość napiety ze względu na ograniczoną ilość dni. Też zastanawiamy się nad pogodą i wtedy tak na prawdę okaże się gdzie uda się dojechać.