Opis (krótki): droga biegnąca malowniczymi szutrami okraszona błotkiem z dala od podejrzliwych spojrzeń lokalnych dygnitarzy…
Trasa przejechana ostatni raz 30 lica, gdzie kilkudniowe opady deszczu urozmaiciły niedzielną sielankę.
Ślad bardzo fajny, oparty przede wszystkim na polnych i leśnych duktach. Stosunkowo niewiele szybkich szutrów, częściej ostrożne (lub zupełnie nieostrożne xD) wybieranie drogi między przeszkodami, kamieniste podmyte zjazdy/podjazdy, zapomniane przez boga i ludzi polne drogi etc. Niewielki procent asfaltu - nie sprawdzałem ale bardzo przyjemny.
informacje dodatkowe:
- trasa przejechana w całości końcem lipca
- motocykl: KTM990
- opony: Heidenau K60 Ranger
Opis (szczegółowy):
- zaczynamy przy zjeździe z obwodnicy Trójmiasta na wysokości Selgrosa. Gdzie na wstępie witają nas takie widoczki.
- jedziemy dalej gdzie szybkie szutry przeplatają krótkie odcinki leśne między okolicznymi “miejscowościami”
- droga przechodzi w rozległe pola z takimi tam widoczkami
- wjeżdżamy w drogę leśną prowadzącą z Sitna w okolice Kartuz. Tutaj droga od skrajnie piaszczystej (jak jest sucho jest zabawa :)) przechodzi w błotnistą (dupka pod ciężkim enduro troszkę latała).
- dalej mijając Kiełpino kierujemy się do Trątkowic, gdzie możemy motocykl zamienić na kajak i popłynąć rzeką Radunią…
lub też, odpocząć przy kamiennych kręgach w Trątkownicy
- szybko przemieszczamy się dalej gdzie ku uciesze okolicznej gawiedzi możemy pobabrać się w błotku… (jadąc sam zabarłożyłem tam jakieś 30 min, spocony jak pies :))
- wyjeżdżając z tej oazy szaleństwa trafiłem na piękny szuterek, gdzie mogłem troszku odsapnąć, uzupełniając płyny…
gdzie wjeżdżając na drogę między polami narowisty rumak postanowił zrzucić jeźdźca
- ładnymi szuterkami w okolicach Straszyna i Lasu Szulmińskiego zmierzamy ku końcowi …
Link do Gpx’a: (tylko dla osób o odpowiednich uprawnieniach)
https://forum.rat-adv.com/t/petla-osowa-jodlowno-chwaszczyno-103-km-gpx/2615?u=padi