Nawigacja - jakie urzadzenia

Witam,
Chciałbym Was zapytać jakich urządzeń używacie do nawigowania na motocyklu szczególnie w offie?
Nie chce używać swojego cywilnego telefonu z wiadomych powodów. Wiem też że porządne garminy do tanich nie należą nawet używane. Macie może coś do polecenia nie za miliony a co sprawdza się na polnych ścieżkach? Oczywiście takie aby można było wczytywać gpx :wink::grin:
Pozdrowionka.

Możesz rozważyć kupno taniego rugged telefonu który wspiera w miarę znośnego androida i wrzucić tam OsmAnd’a. Ja w pierwotnym załozeniu miałem korzystać z podobnego rozwiązania -mój stary tel rugged na wieżyczce na stałe, a drugi codzienny w kieszeni czy kufrze… a kończy się na tym że chodze z jednym szklanym telefonem który jest podatny na każdy upadek i on mi służy jako nawigacja ^^.
Plus jest taki że na wieżyczce jest akurat chroniony od gleb. A że jest wodoszczelny to przeżył topienie motocykla :stuck_out_tongue:

Sam myślałem czy nie kupić dedykowanej nawigacji, ale ceny nie zachęcają. Myślałem o tablecie żeby mieć większy ekran … co realnie jest mi do niczego potrzebne.
Najtrudniejsze jest wymyśleć jak i gdzie dokładnie zamocować ekran, tak żeby móc z niego wygodnie korzystać w każdych warunkach. Jak masz gdzie wygodnie zamocować dedykowanego GPSa i masz na to środki - to śmiało. :slight_smile: Ale byle telefon w zupełności wystarcza, nawet w “ekstremalnych” warunkach. :slight_smile:

Czasami ludziska używają tabletów, np Ggalaxy Tab Active, ale nowe wersje są cholernie drogie i chyba bardziej opłacało by się kupić po prostu jakiś wzmacniany telefon. Ja używam swojego starego telefonu, co prawda nie wodoszczelnego, ale daje radę nawet w deszczu, zamocowany za szybą ;]

Jeśli nawigacja, to osobiście brałbym chyba Montanę 700 albo Zumo XT.
Sam zastanawiam się nad Montaną 700i, ale cena, póki co, skutecznie mnie odstrasza :slight_smile: Dlatego jeżdzę z dwoma telefonami i Osmandem na pokładzie :slight_smile:

Od pięciu lat jeżdżę na Montanie 680. Próbowałem też telefonu (Iphone). Absolutna przepaść na korzyść Garmina. Pancerna, wodo i slońcoodporna, ekran obsługiwany w rękawiczkach. Na jazdę w offie po śladzie super.
Wada - nawigowanie tym Garminem “tradycyjnie” po drogach to porażka. Nie wiem czy wynika to z samego urządzenia czy z map, z których korzystam (OSM), ale jak chcę gdzieś dojechać asfaltem to przerzucam się na google w telefonie :wink:

Też szukam jakiegoś sensownego rozwiązania, po ostatnim wypadzie na parę dni off aparat telefonu umarł. Więc teraz używam starego telefonu do nawigowania, bo w nowszych telefonach na tych wertepach optyka pada (wytelepie ją na amen). Jest jeszcze jedna lipa z telefonami, ładowanie w deszczu… Macie jakieś sensowne rozwiązania? Osmand i jazda po śladzie mi bardzo pasuje więc może ktoś coś ciekawego opatentował? :slight_smile:

Ja tam od 5 ciu lat używam samsung galaxy S5 . Nie jest rewelacyjnie ale daje radę .Aplikacja jaką używam to Locus map , darmowa wersja ma możliwość wtłoczenia różnych map , mapy ważą mniej niż w Osmandzie . W Osmandzie można pobrać tylko kilka województw za darmo .A najważniejsza dla mnie wyższość w tej chwili Locusa nad Osmandem to to że można podłączyć controler BT za 28zł ,po odpowiedniej konfiguracji :grinning:

1 polubienie

W OsmAndzie też można :stuck_out_tongue: Są poradniki jak sobie samemu zrobić pilot na kablu i podłączyć do telefonu, albo można kupić gotowca BT tak samo jak dla Locusa. Generalnie … to jest i tak “pilot” do obsługi telefonu i powinno działać w każdym sofcie do map. :wink:
Ale tak. OsmAnd żeby miał ręce i nogi to kosztuje kase. Można kupić jednorazowo i ściągać mapy do woli. Ale soft na tel softem… ma to do siebie, że można go szybko i łatwo zmienić na inny :wink:

1 polubienie

Chętnie zapoznałbym się z takim poradnikiem jak zrobić pilota po kablu . Nigdzie nie mogę znaleźć w sieci . Jak możesz to wskaż miejsce . Idzie zima , jest czas na struganie . :grinning:

OK, mea culpa. Niedoczytałem, ten kontroler jest “na kablu” ale bluetooth ^^.
Na pewno da się to jakoś zmapować po USB (przy czym, wtedy tracisz teoretycznie możliwość ładowania urządzenia po USB).
W głowie miałem ten projekt: BarButtons - JaxeADV

1 polubienie

Ciut czasu minęło od waszej dyskusji ale przypadkiem trafiłem na interesujące rozwiązanie problemu sterowania a la rally, choć wymagające więcej pracy.

https://www.instructables.com/Rally-Controller-With-Bluetooth/ (warto poczytać komentarze pod tekstem)
wersja bez drukarki 3D: nav_rally_controller/Readme.md at master · Ununnilium/nav_rally_controller · GitHub

Sam jeżdżę po świecie, motocyklem i bez, od lat z Garminami - nigdy nie miałem telefomu zdolnego “pociągnąć” coś więcej niż MMSy czy tekstowe maile… Jakiś czas temu przesiadłem się na Zumo XT, który opisałem kawał czasu temu na swojej stronie: Garmin Zumo XT w praktyce – Blog Le Niuch Zdaje się wypadałoby ten tekst zaktualizować i rozszerzyć o typowo offową jazdę…

1 polubienie

jak chyba każdy tak i ja miałem ten sam problem z nawiagacją i jedyne wg mnie tanie i wydajne rozwiązanie to stary telefon z androidem (w moim wypadku Xcover4) zamontowany prawie na stałe a potem wybór apki to już sprawa wtórna …przetestowane przez kilka lat na quadach, crusierze a od wiosny będzie na Trampku …w każdym wypadku mam kartę prepaid by być niezależnym od telefonu w kieszeni

1 polubienie

Temat stary, ale nikt nie napisał o aplikacji mBDL. Jest tam możliwość wgrania gpx i podążania po kresce. W sumie samemu do nawigacji używam OsmAnd+ a mBDL bardziej do sprawdzania legalności tras, to jednak ta aplikacja tez może posłużyć jako navigacja w terenie.

A propos mBDL to w Locus Map można wczytać przez WMS/WTMS bazę LP i mieć to 2w1.

jak na razie wzmocniony tel (ze starym androidem - chyba w wersji 7) nie ma konkurencji (tomtom rider 550 lezy w szufladzie) , przezyl wode, kurz, bloto, 2 szlify (gdzie polecial dalej niz motocykl :slight_smile: ), ani razy nie wypadl/nie zgubil sie, nie przegrzal (rowniez na poludniu EU), na bateri z gps i wlaczonym non stop ekranem na max podswietleniu - kilka godzin dzialania.
apki: od google maps, przez osmanda, tomtom, maps me itp. itd.
a jeszcze mozna wlozyc sim i normalnie dzwonic :slight_smile:

Cześć. Szukam jakiegoś smartfona typu “pancerny”. Do celów tylko i wyłącznie jazdy w terenie. Szkoda mi na nowy, raczej używka. Jakiego tel. używasz, jesli mogę podpytać?

jesli pytanie do mnie to
uzywam dzielnego staruszka - AGM A8.
obecnie jest duzo wiekszy wybor - aczkolwiek nie chodzilbym ponizej 4gb RAM oraz 5000mah

1 polubienie

@sowa tak, Ciebie pytałem :slightly_smiling_face:, przepraszam za nieprecyzyjne zaznaczenie. Bardzo dziękuje za odpowiedź.

@GH1302 Ja bym jednak na Twoim miejscu zastanowil sie nad uzywka nawigacji, nawet stara, podstawowa Montana Garmina. Mozna juz kupic we wmiare rozsadnych pieniadzach, a nic tak nie wkurza jak zatrzymywanie sie i sciaganie rekawic tylko po to, zeby zmienic zoom czy sprawdzic co jest przed toba na tracku. Chyba, ze chcesz inwestowac w jakies kontrolery bluetooth pod palec itp.

jesli obsluga ekranu jest koniecznoscia to sa rekawiczki, ktore to umozliwiaja.
co wiecej - mozna “zrobic” domowym sposobem.

Sam używam Garmina Zumo XT, ale jak szukasz używek pancernych smartfonów możesz też zerknąć na Caterpillary tj. CAT. Typowe sprzęty do trudnych warunków(błoto/kurz/woda/rzucanie/topienie/itp.)
Jak coś posiadam do odstąpienia sprawną używkę CAT S41 u mnie leży i się starzeje > dla ratsów po taniości, w promocji może być nawet za flaszkę - jak coś priv, bo tu nie handlujemy :slight_smile: Chociaż w tym przypadku to raczej akcja charytatywna :slight_smile:

1 polubienie